Ale potencjał starczyłby na dłużej. To jest po prostu klasyczna decyzja strategiczna - czy lepiej trenować wolniej ale taniej i dłużej czy szybciej ale drogo.
I tu pojawia się kwestia spowolnienia treningu spowodowanego... wiekiem.
Obecnie zawodnicy na pewno nie są uniwersalni. Centrzy mają skille obwodowe czarne (wpadające w lekki błękit lub fiolet) a obwodowi na odwrót.
I właśnie dlatego BB'cy chcą to zmienić. Żeby np. C, który urodził się z niezłą OD lub miał ją lekko wytrenowaną mógł np. pilnować PF'a rywali (lub SF'a) przy obronie przed R&G. Bo PF rywali pewnie nie ma nie wiadomo jak dobrego rzutu, a nasz PF może mimo wszystko bronić zbyt kiepsko.
Ewentualnie możesz naskarżyć BB-kom, że pojawił się taki pomysł z odwrotnym trenowaniem ii w ogóle tych zmian nie wprowadzą ;-)
Faktycznie, może nie "poskarżyć", ale mógłbym im "donieść" ;) Tylko po co? A jak nie zmienią koncepcji? To wtedy wydamy się przed innymi krajami :)
To jest zupełnie niezależne od "odwracania treningu defensywy". Przecież obecnie zawodnicy też mają tylko jedną defensywę wysoką a drugą zaniedbaną. A trenowani na odwrót mieliby... drugą wysoką a jedną zaniedbaną ;-)
Tak, ale może ta druga nie jest im jakoś specjalnie potrzebna, bo nie wpływa aż tak istotnie na ich występy na parkiecie? Przynajmniej w większości spotkań. Tak po prostu.
Osobiście wolałbym takie rozwiązania - trenujemy kolesia standardowo, jak do tej pory, ale dokładnie pilnujemy potencjału. I tuż przed jego osiągnięciem zmieniamy trening na umiejętności teoretycznie danemu zawodnikowi niepotrzebne, które nie podnoszą jego pensji. Czyli dokładnie tak, jak pisał Szefciu. I nawet może to być defensywa :)
Cały czas będę upierał się przy tym, że staty meczowe nie są bez powodu, że są one wykorzystywane w grze, choć muszą ulegać pewnym zmianom, bo inaczej nie byłoby sytuacji, kiedy to drużyna z lepszymi statami przegrywa. I co więcej, będę upierał się przy tym, że są one wyliczane na podstawie pozycji "ofensywnej" zawodnika (tak samo jak trening). Więc do obrony na dystansie liczą się przede wszystkim PG i SG, a do obrony pod koszem PF i C. Ci, którzy wyszli na tych pozycjach na parkiet. I wszelkie zmiany w kryciu nie mają na to żadnego wpływu. Więc jeżeli wystawię na PG i SG graczy bez OD ale z ID, to nic mi to nie da.
Sprawdźmy to. Umówmy dwa zespoły na sparing, niech zagrają tymi samymi składami i te same taktyki, tyle, że w jednym z tych klubów w jednym meczu C zagra jako PG i będzie pilnował centra rywali (czyli będzie takim PG bez OD), a PF jako SG pilnujący PF'a. A w drugim meczu niech C i PF zagrają na swoich normalnych pozycjach i znowu bronią C i PF'a. Niech zespół, który nic nie zmienia gra Base offense i każdy swego, a ten drugi LI (żeby przetestować atak pod koszem) i 2-3, aby sprawdzić obronę pod koszem.
Co prawda ten powyższy pomysł trochę szalony i nie do końca przemyślany, bo jest już lekko po 1 (środa), a ja jestem zdrowo zmęczony, ale może ktoś go dopracuje i wyciągnie jakieś sensowne wnioski.
Last edited by Khazaad at 11/17/2009 7:11:14 PM