Tajemnica sukcesu w Hattrick'u (ogólnie znana) i jak ciągnę z pensjami 1,7 mln.
Mam spore oszczędności. W bilansie 2 tygodniowym jak jest puchar wychodzę na zero, jak nie ma pucharu około -1 mln. Jeśli dobrze trening idzie to w bilansie finansowym 2-3 sezonowym wychodzi się na zero. Sprzeda się kilku wytrenowanych, dokupi kilku młodych, takich w wieku 30 lat wymienia się na młodszych.Jak dobrze się awansuje w pucharze i ma trochę szczęścia w losowaniu juniorów to da się wyrobić. Ja miałem tyle szczęścia, że mam własnych juniorów (cześć) do treningu, tak że na tym zaoszczędziłem. Jak nie masz zapasu oszczędność, że spadek o 2-3 miliony cie nie rusza to masz problem.Trzeba być konsekwentnym w treningu przez kilka sezonów. Ja trenowałem kiedyś obronę zarobiłem sporo (przy zmianie miałem jakieś +30 mln), zostawiłem sobie 3 najlepszych, dokupiłem trochę wzmocnień na inne pozycje i oczywiście młodych do treningu, ale tez 2 dość już wytrenowanych aby nie dostawać ostro na dzień dobry. Teraz przeszedłem na pomocników. Pewnie też za jakieś 4-5 sezony zmienię na coś innego. Niestety na poziomie Ekstraklasy i II ligi zaczyna się robić znacznie inaczej. Zazwyczaj goście trenują ogólny i zatrudniając starych doświadczonych zawodników i żyją z tego co zarobią z ligi i pucharów, a że zazwyczaj dochodzą wysoko to się opłaca.