nie było mnie chwilę na forum a tu tyle ciekawych newsów, wszyscy żyją zjazdem... ja żyję ledwo, ledwo, właśnie wróciłem z SOR'u w Marciniaku... prawa ręka w gipsie, pół twarzy na chodniku... ale ze zjazdu nie rezygnuję bo zawsze szkło można w lewej trzymać... pieprzone baby na ścieżkach rowerowych...
Po pierwsze będę najlepszy, po drugie będę pierwszy
...