Hmmm... ekonomiści to mają różne takie swoje gierki jak problem komiwojażera i inne takie zabawy, w których chodzi o to, żeby maksymalizować zyski i minimalizować koszty.
Skoro masz sporo wolnych mocy przerobowych (czyli nudzących się studentów) no to możesz im zlecić projekt polegający na obliczeniu optymalnych skilli zawodników odwróconych ;-)