Ściągnąłem niedawno dwóch obiecujących graczy i jeden z nich mnie w tym tygodniu mocno zaskoczył. Bardzo dawno nie robiłem treningu ukierunkowanego na jednego/dwóch konkretnych graczy. Teraz to się zmieniło.
Ogólnie miałem w tym tygodniu sześć skoków. Trzy z nich dotyczyły Kurasza. Skoczył w wejściu pod kosz, rzucie z wyskoku i z rzucie z bliska :)
Ktoś pisał na tym forum, że trening dostarcza najwięcej radości w tej grze i właśnie sobie o tym przypomniałem :)