Na razie wszystko jest na najlepszej drodze, jednak kolejne dwa mecze ligowe pokażą prawdziwą wartośc drużyny. Tej rundy pucharu najprawdopodobniej już nie przejdę, może to i dobrze :). Wreszcie obaj nowi gracze pokazali, że potrafią grac w koszykówkę. W tym sezonie skutecznośc już jest o niebo lepsza, więc może przy sporej dawce szczęścia uda się dojśc do finału. Martwi tylko forma po pierwszym treningu, jeden w silnej a reszta porządna albo przeciętna. Coś chyba zmienili w silniku liczenia formy, bo z tego co patrzę większośc ligi ma podobny problem.