6 minut do końca i kolejna kontuzja - rezerwowego PF'a. Tak więc właściwie nie ma czym grać. Ta na szczęście meczowa, ale co z tego. Rywal ma dwóch graczy out za faule, grają już rezerwowi, ale przy mojej taktyce LP potrzeba jest siła pod koszem - a tam PF, który ma tyko grać w pucharach... i to z botami :)
Mogliby chociaż zmniejszyć rozmiary porażki.