i awarii neostardy
Hmm też miałem problemy z neo:P Stało sie to w sylwestra i jak dzwoniłem na "klozetową linie" (czyt. błękitną) to mi powiedziano, że jest awaria w mojej gminie...hmm skąd jestes?:P
A co do forum HT to do pewnego czasu było git, można bylo sie pytać i dyskutować o mniej lub bardziej poważnych sprawach ale od pewnego czasu szkoda nawet pisac, przybylo nowych managerów którzy w moim przekonaniu czyhali tylko aby ktoś zrobił jakaś gafe, błąd ortograficzny, albo inną taką mało ważna pierdołe którą potem nadmuchiwano to ogromnych rozmiarow, no i potem sie zaczynaly wyzwiska, oskarzenia i takie tam.
Zakończe tego posta stwierdzeniem jakiego uzywala moja nauczycielka...miłujcie sie!