Ja najpierw myślałem podzielić nas na trzy zespoły (po ~7osób) i zrobić mini turniej.
Ale dwie drużyny z taką długą ławką rezerwowych to też dobry pomysł. Same zalety. W końcu kondycja wzrośnie z żałosnego na tragiczny. A jaka będzie "płynność" w zespole!:-)
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.