@Odpowiedź zbiorcza do Ksiuu_DS, Zajkosia i youzhnego :)
Jak sobie teraz pomyślę, to sam nie wiem czy przez ostatni tydzień działałem bardziej świadomie czy jednak po omacku ;)
Na pewno sporo namieszała wtopka z Chicago...I wtedy właśnie zacząłem się zastanawiać, o co jest sens walczyć, a właściwie o co jest szansa zawalczyć :) No i tak jak już pisałem, wszystko zmierza ku powtórce scenariusza z ubiegłego sezonu, czyli w najlepszym wypadku ugrania 3miejsca, jeden mecz PO i papatki...A to mi się nie uśmiecha za bardzo :) Może więc chociaż ten PP - tak sobie wydumałem w chwilach słabości i powiedzmy, że od teraz delikatnie na niego stawiam...Za 2-3 ewentualne rundy może określę się bardziej zdecydowanie...
A co do meczu z Jimny...Przepraszam Ksiuu, że trochę nieświadomie sprawiałem wrażenie przykładającego się do niego i nie zagrałeś przez to TiE :/ U mnie niestety najlepszy center był wtedy na chorobowym, a czołowy PG też zażyczył sobie przerwy...Nijak nie szło tego pogodzić z próbami jakiekolwiek walki u Ciebie - ja jestem z tych co to wierzą, że granie w obcej hali jest trudne do przeskoczenia ;) A jeśli już postawię na to PP, to i moje wyleczenie z grania na luzie, będzie trzeba przełożyć w czasie ;)
A co do tego CT z Ryśkami...Po pierwsze nie do końca uwierzyłem w to całkowite odpuszczenie PP ze strony youzhnego (przecież my tu ze sobą wszyscy pogrywamy psychologicznymi sztuczkami ;D), a po drugie po to dałem tego TiE z Ksiuu, aby mieć pewność, że mogę sobie pozwolić na taki zabieg...
A do słów "spokojna wygrana na luzaku", jeśli gram na wyjeździe lub chcę spróbować w meczu TiE to mnie nikt prędko nie przekona :) To są mecze wyższego ryzyka, więc się zabezpieczyć czasem jakoś wypada ;)
PS. Do powtórzenia scenariusza korsarza jam niegodny...Ledwo się przestawiłem na treningi inne niż podkoszowe, więc proszę dajcie czas ;)