Statystycznie na to patrząc to wcale nie aż taka niespodzianka. Co najmniej od 2002 aktualny mistrz świata nie wyszedł z grupy. Francje położył Senegal, Włosi nie mogli sobie poradzić z takimi potęgami jak Nowa Zelandia czy Slowacja, a Hiszpanie dostali 5:1 swój pierwszy mecz przy próbie obrony tytułu. Ot, taka ciekawostka ;)