Nie jest to tajemnicą, że będziesz chciał się ratować darmozjadami. :-). Na szczęście do finału daleko. Trzeba najpierw wygrać konfę.
Ja się boję bardziej rywalizacji z
niebieskimi niż ewentualnie finału z czerwonymi. Klubom z 2,3 i 4 miejsca będzie wszystko jedno i wcisnąć mogą w półfinałach maxa a ja żeby mieć szanse na całą pulę na pewno nie będę tracił enta w PO.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.