tak tylko że u przeciwnika twojego z wtorku forma jeszcze gorsza... poza nowym wszyscy w kiepskiej formie...
Obawiam się że jednak moi zawodnicy mają tak fatalną formę, że ten ich jeden gracz w dobrej może wbić mi gwóźdź do trumny ;) I kto wie czy krecha nie kupi sobie jeszcze jakiegoś asa.
A co do naszego jutrzejszego meczu to tym bardziej nie musisz się obawiać. Dla Ciebie jak na złość w pucharze i w lidze grasz z dołem tabeli, bo w przypadku mocniejszego wtorkowego rywala mógłbyś na mnie wyciągnąć drugi garnitur.
P.S Nabiliśmy już 31 postów w temacie z tego sezonu, a więc lepiej niż w poprzednim :)