BuzzerBeater Forums

BB Poland > NT - Wątek debaty

NT - Wątek debaty (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
122481.220 in reply to 122481.191
Date: 12/17/2009 5:53:54 PM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Ja powiem szczerze że widziałbym miejsce w kadrze dla takiego zawodnika. Oczywiście nie twierdzę, że musiałby być od razu podstawowym C w każdym meczu RnG ale myślę iż przydałby się ktoś taki do zadań specjalnych.
Jakby mógł wyglądać? Może jakoś tak:

Rzut z wyskoku: 8 Zasięg rzutu: 4
Obr. na dystansie: 5 Kozłowanie: 8
Wejście pod kosz: 12 Podania: 8
Rzut z bliska: 13 Obr. pod koszem: 17
Zbieranie: 17 Blokowanie: 13
Kondycja: 9 Rzuty osobiste: 20 ;)

Dla mnie taki zadaniowy defensywny C musi przede wszystkim bronić i zbierać, stąd też te skile na wysokim poziomie. A skoro bronić to i blokować więc bloki też muszą być dosyć wypasione... Rzut z bliska moim zdaniem można lekko odpuścić w zamian podciągając DV. Koziołki powinien mieć każdy zawodnik a podania u C z moich obserwacji dają więcej asyst niż u obwodowego z takim samym poziomem podań...więc jak najbardziej.
Dołożył bym jemu jeszcze JS i OD ale skoro napisałeś o rozsądku więc pewnie czasu na trening OD i JS by nie starczyło...

This Post:
00
122481.221 in reply to 122481.219
Date: 12/17/2009 6:01:21 PM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
Moim zdaniem taki zawodnik korzysta i z IS i z JS Może niekoniecznie 50-50 ale wydaje mi się że tak właśnie jest.
Skąd taki pogląd? Z treningu. Przy treningu DV jako bok skacze JS jak i IS a więc muszą one być połączone w jakiś sposób z DV. Dlatego tak jak już powiedziałem moim skromnym zdaniem podczas wejścia pod kosz zawodnik korzysta z obu podanych skili.

This Post:
00
122481.222 in reply to 122481.219
Date: 12/17/2009 6:13:13 PM
Overall Posts Rated:
6363
W czasie wejścia pod kosz zawodnik oddaje rzut. Czy w tym momencie korzysta z JS czy IS?
Sądzę, że algorytmy rzutów i wchodzenia pod kosz są bardziej złożone niż nam się wydaje. Przykładowo dla obwodowych mogą się liczyć : DV+H+JS+IS, a dla podkoszowych: DV+H+IS+JS w odpowiednich proporcjach.
Ciekawy jestem jak to wygląda w obronie :)

This Post:
00
122481.223 in reply to 122481.219
Date: 12/17/2009 6:14:09 PM
Overall Posts Rated:
99
IMO wszystko zależy jaki to gracz, jeśli obwodowy rzuca z JS jeśli podkoszowy rzuca z IS.

This Post:
00
122481.224 in reply to 122481.203
Date: 12/17/2009 6:47:25 PM
Overall Posts Rated:
12061206
To mnie chyba zmusi mnie do wycofania z wyborów

goodwill-czarny smok

Świetny pomysł, jeden groźny konkurent mniej ;-)

W końcu smoki są groźne, zwłaszcza czarne (w większości gier groźniejsze od pozostałych, np czerwonych) sporo sejwów i lołdów potrzebowałem, żeby przejść czarnego smoka w Baldur's Gate, a w Herosach czarne smoki też są najpotężniejsze ;-)

B.B. King - czarny notes

From: B.B.King

This Post:
00
122481.225 in reply to 122481.214
Date: 12/17/2009 6:48:07 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Ostatnio pierwszy raz mogłem to przetestować w sparingu (wcześniej grałem w PP) i sprawdziło się średnio. Moi poprzestawiani w obronie gracze zagrali słabo.

A masz zawodników nadających się do przestawienia? Czyli podkoszowych z wysokim OD oraz obwodowych z wysokim ID?

A jak wyglądał ten test? I dlaczego wnioski jakie wyciągnąłeś są błędne? ;-)

This Post:
00
122481.226 in reply to 122481.219
Date: 12/17/2009 7:00:14 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Pytanie do kandydatów:
W czasie wejścia pod kosz zawodnik oddaje rzut.
Czy w tym momencie korzysta z JS czy IS?
Swoją odpowiedź uzasadnij ;)

Mówisz o tzw. "wejsciu pod kosz" związanym ze skillem DV? Zakładam, że tak, bo tylko takie pytanie jest ciekawe.

Jeśli rzut jest z daleka, to korzysta z JS. Jeśli z bliska to korzysta z IS. Wg mnie powszechnie panujące przekonanie, że wejście pod kosz przydaje się przy wejściach pod kosz jest błędne ;-) Wynika zapewnie z dosyć luźnego przetłumaczenie na polski. Driving ma sporo wspólnego z dribblingiem, słowo minięcie też tu pasuje.

Zawodnikowi w trafienia do kosza, oprócz rzutów oczywiście, mogą pomóc dwie rzeczy - podania od innych zawodników i minięcie rywala. Obydwie te rzeczy sprawiają, że pozycja jest lepsza a obrona rywala gorsza i są większe szanse na celny rzut.

Wysokie DV u rzucającego rekompensuje zatem słabe podania u podającego. Bo lepszą pozycję można zyskać nie dzięki podaniu a dzięki minięciu rywala.

I oczywiście DV przydaje się także przy trókach. I jeśli jest komentarz w stylu "zawodnik pięknie minął rywala i odpalił za trzy" to właśnie jest przykład wykorzystania DV, chociaż sensu stricte żadnego wejscia pod kosz czy w pobliże kosza tu nie ma. No ale utorowanie sobie wolnej drogi do kosza jest. I tak rozumiem angielskie DV a polskie wejście pod kosz.

Czyli jest to skill wspomagający rzuty, niezależnie od rodzaju i miejsca rzutu.

Wskazuje na to także to, że na liście ważności skilli tego typu (49316.3) DV jest u wszystkich zawodników oprócz C na mniej więcej tym samym miejscu - jest to skill drugo-, trzeciorzędny. U PG/SG/SF/PF ważność poszczególnych rzutów się zmienia natomiast DV jest mniej więcej ciągle ta sama. Oprócz centra, co też jest logiczne, po prostu rzadko musi mijać rywala kozłem w biegu, może czasem tylko pokusi się o piwota lub zawieszeniem rywala w powietrzu ale umiejętności typowego mijania rzadko używa, brzuch mu przeszkadza. A pozostali zawodnicy bardzo często właśnie najpierw muszą zgubić rywala, żeby mieć miejsce do rzutu.

This Post:
00
122481.227 in reply to 122481.184
Date: 12/17/2009 7:10:25 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Nie zamierzam tracić ani chwili na nakłanianie kogokolwiek do trenowania Centrom OD i obrońcom ID. Dla mnie to chore i jak tylko BBecy zrozumieją że prowadzi do wynaturzeń to to zlikwidują jak wiele wcześniejszych swoich decyzji.

Bezedura.

Gramy na aktualnym silniku a nie na silniku, który może w przyszłości zmienią BB-cy. Może zmienią za 10 lat a może nie zmienią, tego nie wiemy. A aktualny silnik jest taki, że odwracanie jest bardzo pożyteczne.

A nawet gdyby BB-cy się z niego bardzo szybko wycofali to nie ma wielkiego problemu, obydwie obrony i tak przydają się każdemu zawodnikowi a zawsze można zrobić SF-a. Jak z pomysłu BB-cy wycofają się wcześnie to się po prostu zmieni trening zawodnikom, albo zrobi z nich SF-ów. A jak się późno wycofają no to cóż - kilka mistrzostw wtedy na takim silniku da się rozegrać i to wykorzystać.

Ja uważam, że każde takie elementy trzeba wykorzystywać a nie płakać, że nie pasują do rzeczywistości. W rzeczywistości też nigdy nie ma czegoś takiego, że zawodnik najpierw gra mecz w niedzielę, a potem w czwartek zmieniasz mu trening i w piątek trenuje na podstawie minut z niedzieli to, co kazałeś mu trenować w czwartek. Przecież to jest zupełnie bez sensu - jak zawodnik ma korzystać z minut rozegranych w niedzielę, skoro nie wiedział wtedy co będzie trenował w piątek? To nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśliby szukać tu analogii z rzeczywistością, to rodzaj treningu powinien być ustawiony przed meczem i aż do piątku nie powinno być możliwości go zmienić. Ale jakoś nikt nie płacze, że trening jest nienaturalny i nikt z tego powodu nie przestaje trenować. Po prostu tak jest to się tak gra. I tak samo z zamianą obrony - skoro tak jest to się tak gra.

A poza tym BB-cy z tego się całkowie nie wycofają, bo zamienione krycie po prostu w koszykówce występuje.

This Post:
00
122481.228 in reply to 122481.220
Date: 12/17/2009 7:18:13 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Możłiwość zmieniania krycia jest już możłiwa w sparingach od ponad miesiąca. Zakładam, że w kadrze też. I można było ją przetestować ze 4-5 razy w klubie i ze 3 razy w reprezentacji. A może także i w lidze prywatej, to wszystko mecze o nic. W związku z tym mam pytanie w ilu meczach testowałeś tą nową opcję i jak te testy wyglądały? I jakie wnioski z tego udało się wyciągnąć.

Zdaję sobie sprawę, że dobrych wyników obecnie przy odwrócenie zawodników nie dało się zrobić (lepszych niż bez odwracania) bo po prostu nie ma do tego zawodników. Ale można było zrobić kilka testów. Poodwracać zawodników w obronia albo... w ataku! (wtedy w obronie graliby na swoich pozycjach). Bardzo ciekawe rzeczy z tego wychodzą.

Bo moje wnioski z własnych meczów oraz z kontaktu z innymi userami, których zainteresowałem tą są koncepcją, są takie, że aktualnie nie opłaca się nie odwracać zawodników. A już szczególnie w kadrze seniorów, gdzie właśnie największym problemem są pensje i marnowanie zawodników, a trochę wolniejszy trening nie jest żadnym problemem.

This Post:
00
122481.229 in reply to 122481.228
Date: 12/17/2009 7:27:01 PM
Baltic Strong
IV.29
Overall Posts Rated:
17181718
No niestety muszę Cię zmartwić, bo w reprezentacji nie było takiej opcji.
W lidze prywatnej również (a gram w niej). Jedynie mecze sparingowe w klubie dawały taka możliwość ale jak już wspomniałem wystawiałem w nich tylko zawodnika trenowanego plus odpady do łapania minut więc testy w takim wypadku nie miały najmniejszego sensu.
Ale tak prawdę mówiąc nie bardzo mamy teraz do dyspozycji zawodników którym moglibyśmy przestawić obronę i aby dobrze wypełniał swoje zadania w ofensywie.

This Post:
00
122481.230 in reply to 122481.229
Date: 12/17/2009 7:42:00 PM
Overall Posts Rated:
12061206
We wczorajszym/dzisiejszym sparingu można było praktycznie dowolnie ustawiać zawodników. Ewentualnie tego jednego trenowanego zawodnika wyłączyć z przestawiania, ale całą pozostałą czwróką już można dowolnie.

I z obserwacji odpadów też można wyciągnąć ciekawe wnioski. Ciekawe mecze są nie tylko wtedy gdy zawodnicy mają wysokie wszystkie ważne skille a mecz wygrywamy wysoko. Bardzo ciekawe wnioski (często o wiele ciekawsze) są w sytuacji, gdy zawodnicy mają niektóre skille niskie. To bardzo ciekawe zobaczyć jak sobie radzą albo nie radzą.

Poza tym z odpadami to się za bardzo nie zgadzam. Twoi zawodnicy pod względem pensji od szóstego do dziesiątego zarabiają 20, 14, 8, 4, 4 tysiące. Większa połowa to raczej nie są odpady, a ci słabsi też mogą być ciekawi właśnie w związku z tym co napisałem w poprzednim akapicie.

A meczy sparingowych, które mogłeś zagrać zupełnie dowolnie do było już 3. W tygodniu finałowym miałeś zupełnie luźny sparingi, a minuty na pewno nie u wszystkich były wyrobione, forma przed resetem, mogłeś zrobić dosłownie wszystko.

W tym tygodniu także dwa zupełnie luźne sparingi, mogłeś nawet np. wystawić ten sam skład i raz poprzestawiać a za drugim razem nie i porównać.

Dla mnie to zupełnie niepojęte, że po wprowadzaniu takiej opcji, która może być potężną bronią, ktoś zupełnie ją olewa i nawet nie przetestuje.

Ja nawet przed zmianami bardzo często robiłem testy na nietrenowanych pozycjach zamieniając zawodników miejscami specjalnie wiedząc, że słabiej zagrają, ale starając się zaobserwować które elementy najbardziej będą wpływały na mecz - które braki będą odczuwali najbardziej, a które będą mniej bolesne.

Last edited by B.B.King at 12/17/2009 7:44:38 PM

Advertisement