Widzę Panowie (i ew. Panie, których trochę w BB jest), że nam wątek zaczyna coś zbaczać na dosyć nieciekawe tory.
Ja w HT wciąż gram (jako dodatek do BB :), choć jestem zdecydowanie poza głównym nurtem (Tripaw jest dużo lepiej zorientowany, jak mniemam). I prawdę mówiąc nie zamierzam wnikać w to, kto ma rację (bo doprowadziłoby to nas donikąd).
Mam nadzieję, że BuzzerBeater nigdy nie będzie taki jak HT. Szansa jest, bo środowisko dużo mniejsze, a i atmosfera luźniejsza :) Oby więc nie powtarzały się tu historie takie jak z HT, choć wielu rzeczy nie da się uniknąć. Myślę też, że nie należy oceniać nikogo po tym, co robił (faktycznie lub rzekomo) w HT, bo nie o to chodzi.
Jak to mówią - respect i szacun dla all i będzie dobrze :)
Wszyscy, którzy chcą grać uczciwie są tu mile widziani. Pozostali wcześniej czy później nas opuszczą - z Waszą pomocą będzie to dużo łatwiejsze. Tak więc jak się postaramy, to atmosfera będzie rewelacyjna :)
PS. Odpowiedź idzie do Myszy, ale dotyczy wszystkich :)