Prawdę mówiąc nie wiem, ale mam wrażenie, że kłopoty finansowe botów nie dotyczą.
Brałbym w tym przypadku pod rozwagę dwie możliwości:
A) Boty dalej trenują. Oznaczałoby to, że kiedy klub zbociał ten gracz był zbyt słaby, by wylądować na TL'u, ale wciąż trenował i dobił z pensją do obecnego poziomu.
B) Na TL trafiają zawodnicy z pensją "od - do", a nie tylko "powyżej xxx".
Sęk w tym, że nie wiemy dokładnie, kiedy klub stał się botem. To by mogło sporo wyjaśnić.