Wpadnij proszę na nasze forum ligowe i poczytaj sobie co myślę od pierwszych moich dni w drugiej lidze o awansie teraz do PLK ;D A od dwóch tygodni robiłem tak jakby wszystko, aby nikomu się nawet nie mogło wydawać, że walczę ;)
(pomijam takie pierdółki, że od początku nawet szans na to nie miałem)
PS. Jesteś akurat przykładem drużyny, w którą te zmiany w pełni zasłużenie powinny uderzać i skoro tak mówisz uderzają :P Od dziecka w PLK, nabita ilość posiadaczy karnetów, stabilna frekwencja od zawsze...Nie narzekaj. Pieniądze uderzają do głowy ;P Mimo -40% jest ich ciągle sporo :)