ja od rana zaopatrzyłem się w zimne napoje, niektóre dla dorosłych, żona i syn na eksporcie, więc będę ćwiczył... kciuka :)
Wiem, że wygram przynajmniej jeden z tych meczów.Ważne, żeby w pełnym składzie. To tak a propos tego, co się niemiłego może zdarzyć Defendersom ;)