Za zabawne uważam to, że gdyby ten zawodnik siedzący na ławce a nie wybrany do składu był jednak do składu wybrany jako głęboki rezerwowy to wtedy wcale przy tej ponad 20 punktowej przewadze nie wszedłby na boisko od razu (wielokrotnie to sprawdziłem w sparingach w których przewaga była bardzo wysoka) ale ewentualnie na kilka ostatnich akcji (albo nawet wcale jeśli PG ma bardzo dobrą kondycję), a tak jak jest jest jeszcze "niżej" (nawet nie jako głęboki rezerwowy) to wszedł od razu
![:)](/images/conf/emoticons/smile.png)