chciałbym się włączyć do dyskusji. czy można zarobić na prawdziwym treningu? Wg mnie nie. musimy doliczyć koszt zakupu gracza lub scoutingu, potem trenera, trenera młodzieżowego, wymiana trenera itd. czy potem ten sprzedany zawodnik nam to rekompensuje? W chwili sprzedaży tak, ale historia kosztów, przegranych meczów jest długa.
Inny typ treningu to kupno wysokich potencjałów z niskim SS, szybki trening i sprzedaż lamusom ;) tak zarabia się głównie w PLK.
ja trenuję od zawsze, bez tego byłaby nuda. czy ma tym zarabiam, raczej nie. ale kupić takich zawodników jakich mam, a nie mam Donciców, to byłby duży wydatek. Gram w II lidze, awans rok po roku najpierw z IV, potem z III. Mam się dobrze, płaciłem bardzo niskie pensje do czasu ostatniego transferu. Trening jest po prostu ciekawy, chyba najciekawszy w tej grze. Gdyby trening był faktycznie opłacalny, to nasi gracze z PLK też by trenowali.
King Crimson