No to playoffy uważam za otwarte. Graty dla tych, co awansowali, pozostali mogą zająć się przebudową składu na przyszły sezon.
Popatrzyłem sobie na swój mecz i stwierdzam, że zagraliśmy z Rahvean'em dokładnie to, czego oczekiwał przeciwnik :)
Jako, że Adam jest od Smiatka gorszy jakieś 4ery razy, szczególnie w defensywie, i patrząc na podejście do meczu, musiało to się tak skończyć. Choć pewnie z Adamem zapewniłbym horror do końca :) No cóż, muszę podciągnąć JS :)