BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt, akt czwarty

czik cziak on de najt, akt czwarty (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
150877.250 in reply to 150877.249
Date: 8/5/2010 2:24:27 PM
Overall Posts Rated:
88
O w mordę jeszcze z nimi nie przegraliśmy no to po nas;)

From: MuzG

This Post:
00
150877.251 in reply to 150877.248
Date: 8/5/2010 2:24:59 PM
Overall Posts Rated:
3030
TVP Polonii też nie masz?

Mam ale mi telewizor blokują w domu jakimiś pierdołami

From: Rafalski

To: MuzG
This Post:
00
150877.252 in reply to 150877.251
Date: 8/5/2010 2:29:20 PM
Overall Posts Rated:
1818
Walcz :D bądź dzielny :D nie M jak miłość nie może triumfować :D

From: MuzG

This Post:
00
150877.253 in reply to 150877.252
Date: 8/5/2010 2:29:53 PM
Overall Posts Rated:
3030
Komentator już wie że Portugalia gra "Każdy swego"

This Post:
00
150877.254 in reply to 150877.250
Date: 8/5/2010 2:31:12 PM
Overall Posts Rated:
1818
Póki co stwarzają pozory :D. Pewnie nie chcą przegrać jak Wisła od razu :D. Pomęczą kibiców i dopiero w IV kwarcie przestaną grać i się położą.

This Post:
00
150877.255 in reply to 150877.254
Date: 8/6/2010 2:21:41 AM
Overall Posts Rated:
773773
nie ja to wymyśliłem ale nasza kopana to " DNO i 100 METRÓW MUŁU "

Kibice powinni zbojkotować rozgrywki a telewizja nie powinna kupować tego pseudoproduktu to może by się wreszcie coś ruszyło .

nie chce mi sie o tym pisać bo na opisywanie gówna szkoda czasu .

This Post:
00
150877.256 in reply to 150877.255
Date: 8/6/2010 3:06:06 AM
Fragmin Team
IV.31
Overall Posts Rated:
11191119
" DNO i 100 METRÓW MUŁU "


Święte słowa...

a telewizja nie powinna kupować tego pseudoproduktu


Polsat chyba nie zarobi w tym sezonie na Pucharach... No chyba, że Lech będzie miał jakiegoś Mega-Farta...

This Post:
00
150877.257 in reply to 150877.256
Date: 8/6/2010 3:42:52 AM
Overall Posts Rated:
773773
pisząc o tym psedoprodukcie miałem na myśli zapłacenie przez Canal Plus kwoty 120 mln zł za sezon za rozgrywki ligowe .

Tam wiecej niż 3 meczy na sezon na europejskim poziomie to nie ma . No już jaki jest poziom tego dziadostwa to niech świadczą wyniki w pucharach nie tylko w tym sezonie ale na przestrzeni iluś ostatnich lat . W tym sezonie "pucharowym" to najbardziej rozbawił mnie Ruch ( trzeci zespół EKSTRAKLASY - piękna nazwa ;-) ) gdzie grają zawodowi zawodnicy remisując z amatorskim zespołem z Malty :-)) . Gdzieś czytałem ze grał tam pracownik banku , prawnik . Faceci którzy na co dzień normalnie chodzą do roboty .

Szkoda dawać kasę na te wyżelowane pseudo gwiazdy .

W tym wielkim bagnie kupowało - sprzedawało sie mecze od dobrych 30 lat . Drugie tyle chyba bedzie musiało upłynąć aby cos drgnęło .

Przypomniały mi sie własnie słowa pseudotrenera Wójcika jak go wzieli do Świtu Nowy Dwór aby uratował pierwszą ligę : Tu nie ma co trenować tu trzeba dzwonić :-)))





























From: Hawkeyed

To: Jax
This Post:
00
150877.258 in reply to 150877.257
Date: 8/6/2010 4:13:04 AM
Overall Posts Rated:
7474
W tym sezonie "pucharowym" to najbardziej rozbawił mnie Ruch ( trzeci zespół EKSTRAKLASY - piękna nazwa ;-) ) gdzie grają zawodowi zawodnicy remisując z amatorskim zespołem z Malty :-)) . Gdzieś czytałem ze grał tam pracownik banku , prawnik . Faceci którzy na co dzień normalnie chodzą do roboty .

A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że to właśnie ten Ruch Chorzów zdobył najwięcej punktów (ze wszystkich naszych "eksportowych" klubów) do rankingu UEFA w tym sezonie "pucharowym" ;))

Jaka piękna katastrofa.

Last edited by Hawkeyed at 8/6/2010 4:25:22 AM

This Post:
00
150877.259 in reply to 150877.258
Date: 8/6/2010 1:31:17 PM
Overall Posts Rated:
2020
Patrząc na polską ligę albo reprezentację to widzę tylko 11 wyżelowanych ciot, którzy więcej czasu poświęcają wymodelowaniu włosów niż treningowi :| Kiedyś grałem w piłkę i ją oglądałem, potem zrozumiałem że jeśli nie masz znajomości to nie pograsz, tylko pogra ten którego stary stawia piwko trenerowi albo może załatwić transport na mecz, a nie ważne jest to jak grasz. Taka jest Polska...

This Post:
00
150877.260 in reply to 150877.259
Date: 8/6/2010 2:46:28 PM
Overall Posts Rated:
2121
Bez przesady z tymi nażelowanymi. To już są czyste stereotypy. Jeśli chodzi o tą sytuację, którą opisuje R-Allen to chyba mówisz o jakichś okręgówkach co najwyżej, albo amatorskich ligach bo takie sytuacje nie mają miejsca na normalnych szczeblach rozgrywek. Nawet jeśli nie zawsze grają najlepsi z dostępnych to nie jest to spowodowane takimi błahymi powodami. Jeśli chodzi o samą polską piłkę to nie ma co się dziwić jaki mamy poziom skoro z treningiem jesteśmy dalej "za murzynami". Na obiekty treningowe i szkolenie młodych są potrzebne duże nakłady finansowe - zarówno klubów jak i samego PZPN'u, bez tego polska piłka będzie dalej prezentować ten mierny poziom przez najbliższe kilkanaście lat. Przy obecnym systemie i nakładach mamy takich zawodników jakich mamy.

Inna sprawa to mentalność wielu młodych kopaczy, (bo jak zauważyliście piłkarzami ich nazwać nie można) którym sodówka bardzo szybko uderza do główki i zamiast jeszcze bardziej trenować i skupiać się praktycznie tylko na piłce, to się tacy lansują po klubach (oczywiście nie tych piłkarskich). Ale sami im taki los zgotowaliśmy czyniąc z piłkarzy półbogów i wielbiąc ten sport który ma tyle mankamentów, a w którym stosunkowo mało się dzieje.

Kolejna sprawa to europejskie puchary w naszym wykonaniu. Mamy piłkarzy jakich mamy, ale wbrew pozorom wielu z nich prezentuje europejski poziom ( nie mówię, że bardzo solidny - ale jednak europejski). Niestety, większość polskich klubów -bardziej prezesów, skupia się tylko na robieniu biznesu sprzedając co lepszych zawodników do zagranicznych klubów za "psie" pieniądze (bo nawet 4 mln Euro to są psie pieniądze w warunkach europejskich). Z taką polityką transferową, i obecnym szkoleniem krajowych zawodników możemy zapomnieć o LM.

Spójrzmy na takiego Lecha. Klub bardzo fajnie prowadzony - generujący spore zyski ( nie licząc zysków z transferów), posiadający całkiem ładnie rozwinięty scouting (np. na Bałkany) męczy się z mistrzem Azerbejdżanu, żeby odpaść przegrywając dwukrotnie ze Spartą Praga. Co najbardziej w tych spotkaniach rzuca się w oczy? Żenująca skuteczność napastników. A dlaczego? Bo podstawowy napastnik klubu został sprzedany tuż po zdobyciu mistrzostwa. Ta sama sytuacja byłą w przypadku Wisły parę lat z rzędu. Ja rozumiem że Lewandowski, a wcześniej Błaszczykowski, Niedzielan etc. mieli duże ambicje i nie chcieli już grać w polskiej lidze, więc sensowniej jest ich sprzedaż niż żeby odeszli za darmo po wypełnieniu kontraktu, ale czy nie można na ich miejsce sprowadzać nawet nieco starszych ale solidnych europejskich zawodników? W ten sposób kiedy pojawia się u nas talent - wyjeżdża za granice i klub jest już znacznie słabszy, na jego miejsce nie sprowadza nikogo konkretnego więc nie ma mowy o awansie do LM. Prezesi wolą zarobić 4 mln Euro i stracić na poziomie gry niż zostawić lub wzmocnić skład żeby powalczyć o LM a co za tym idzie zarobić wielką jak na polskie realia kasę za sam awans (obliczono, że za sam awans wliczając w to przychody z biletów Lech zarobiłby około 35 mln złotych). I niech mi ktoś powie czy ta gra nie jest warta świeczki? Ale nieee, my wolimy dalej liczyć na cud że się prześliźniemy i jakimś cudem awansujemy.

Trochę pewnie pogmatwałem w mojej wypowiedzi, ale to jest tak obszerny temat do dyskusji, że ciężko wszystko ładnie poskładać. Na ten moment polska piłka to dno. Smutna to prawda...


Advertisement