Nie no, ja nie chciałem odpadać jeszcze z PP, więc żaden gracz pierwszej piątki nie pojawił w ogóle na parkiecie. Rezerwy zagrały dobrze, ale dogrywka - coś nie tak silnik zadziałał.. Mam teraz tylko nadzieje, że porażka nie pójdzie na marne i przejdę do następnej rundy PP i dostanę łatwiejszego rywala.. niestety przy 6-7 dobrych zawodnikach nie poszaleje się w w lidze i PP :(