O kurcze to oznacza, że będzie sie jednak tu dużo działo:)
Co do finansów to teraz jest WIELKA tragedia. Nie wiem czy powinienem opowiadać szczegóły bo mam tam ochotę powrócić, a tak to wszyscy nabiorą ochoty na awans:) Ja będąc w II skupiłem się na drafcie i zarobkach. Grubo ponad połowę sezonu hala pękała w szwach pomimo ciągłych porażek co jak sami się domyślicie wiązało się z niezłym zastrzykiem gotówki.
Ogólnie między III a II ligą jest duża różnica w kasie.