Klub był. Miał go kupić Mysza...jak Mysza coś piszę to mając na uwadze jego zapał i zaangażowanie można to traktować na 200% Dlaczego nie kupił nie wiem...Zawodnik trafił za granicę ale to i tak moim zdaniem lepiej niż by miał "umrzeć" (tym bardziej, że nie ma w tym roczniku centrów). Przynajmniej jest szansa, że właściciel go będzie trenował...i to chyba dość duża bo raczej wątpię żeby wydał na darmo 1,5 mln. Sam pisałem do Mr.Presidenta w tej sprawie i biorąc pod uwagę wszystkie fakty uważam, że do była słuszna decyzja. Uważasz, że lepiej by było go stracić?