Byli już gracze którzy za granicę szli za 2.5kk i nic z ich treningiem sensownego się nie działo (np. nasz pierwszy w ogóle uratowany gracz - przez hatcheta) i stąd nie podzielam twojego optymizmu. Co do Myszy, może to co napiszę nie jest zbyt popularne, ale z Myszą jest ten problem, że on chce robić 10 rzeczy na raz, trenował PFa pod kadrę, sprzedał go bo wyjeżdża i nie będzie mógł go trenować, ale pomimo tego kupuje innych do treningu, jak dla mnie dziwne to trochę.