Po części się z Tobą zgadzam. To, że ktoś za granicą wytrenuje nam grajka takiego jak chcemy jest dużo mniej prawdopodobne niż u Nas. Z resztą w pierwszym poście, który napisałem na temat Wolskiego wyraziłem dość jasno to, że nie jestem zadowolony z faktu, że poszedł za granicę. Z drugiej jednak strony jestem daleki od jakiegoś skrajnego pesymizmu i uważam, że jest spora szansa chociaż na to, że główne skille będzie mu trenował. W końcu trening centrów nie jest jakoś szczególnie złożony, a jak się daje za kogoś takiego tyle kasy to chyba raczej po to żeby go trenować. Poza tym w takiej sytuacji jakiej jesteśmy z C z tego draftu to nawet jeśli trening nie będzie przebiegał w 100% po myśli, to jest szansa na to, że się Nam on przyda w reprezentacji. Także ja ciągle uważam, że warto było.
Co do Myszy to możliwe, że też masz sporo racji...Faktem jest, że chłopak się angażuje, ma chęci i samo to już jest na plus. Co do jego akcji z "szaleńcami dla kadry" to na pewno na plus. Pomysł wniósł coś nowego, spotkał się z wieloma przychylnymi opiniami, zaangażował trochę osób. Czy przyniósł sukces to się okaże. Ja osobiście spodziewałem się jednak czegoś więcej... Tych kilku zawodników których udało się kupić jest niewątpliwym sukcesem...ale np. sprawę Wolskiego trzeba zaliczyć już do minusów . Było ratowanie, konkretny b.dobry zawodnik, mamy szaleńców, 47 centrów w bazie a on idzie za granicę...To dopiero pierwszy sezon funkcjonowania tej akcji także można spojrzeć na pewne sprawy z przymrużeniem oka. Mam nadzieję, że za sezon będzie lepiej:) Moim zdaniem więcej zamieszania na rynku transferowym, mniej zamieszania z planami treningowymi.
Last edited by kozlik4 at 9/24/2009 3:05:49 PM