Ale wczoraj pecha miałem :P obaj moi młodzi zawodnicy, którzy mieli zebrać minuty do treningu pograli tylko po 15 minut i wylecieli za faule :P 3 minuta 2 kwarty i wylatuje pierwszy, a po 15 sekundach drugi :P
Teraz przez to osłabią mnie trochę w pucharze, bo przynajmniej Raniszewskiego ponownie wystawię (szkoda mi treningu), mam nadzieję, że mimo tego i tak sobie poradzę, zawsze z pucharu jakaś kasa wpada.