czy warto inwestować?
sam sobie zadaje to pytanie...
zacząłem grać w połowie zeszłego sezonu i inwestowałem w scouting 20000/tyg. z 3 grajków których dostałem z draftu tylko jeden się do czegoś nadaje, drugiego wywaliłem, a trzeciemu czasem daje pograć ale nie trenuje go.
w tym sezonie od początku inwestuje maxa. jeśli nie dostane ciekawych zawodników z draftów to przestane inwestować w ogóle. 40000/tyg to dużo kasy, czasem mysle ze lepiej tej kasy nie wydawać i po prostu przed kolejnym sezonem kupić sobie takich zawodników jakich się chce, a wtedy naprawde jest wysyp ciekawych 18 i 19-latków, ktorych ludzie nie chca trenować.
poza tym mam wrazenie ze w nizszych ligach gdzie miedzy najlepszymi i najgorszymi jest dość duża dysproporcja finansowo, opłaca się inwestować w scouting nawet jeśli będziesz miał końcowy numer w loterii. sęk w tym, że Ci którzy wybierają pierwsi nie mieli kasy na inwestowanie i ich wybór to własciwie kupowanie kota w worku...
na przyklad w ostatnim sezonie, druzyna ktora awansowała do 3 ligi, i miała ostatni numer w drafcie wybrała goscia z najwyzszym potencjałem ze wszystkich...
tak więc różnie to się układa ;-)