BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt, akt siódmy

czik cziak on de najt, akt siódmy (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
209562.280 in reply to 209562.279
Date: 3/31/2012 12:15:55 PM
Overall Posts Rated:
9494
Skoro znowu śnieg pada, to czemu nie mamy zaczynać? :P

This Post:
11
209562.281 in reply to 209562.278
Date: 3/31/2012 12:24:15 PM
Szerszony
PLK
Overall Posts Rated:
13101310
Second Team:
Szerszony II
"Do dupy", to jest kolokwializm, czy też przenośnia. Nie wiedziałeś o tym? Jaki żal.pl

OG.
This Post:
22
209562.282 in reply to 209562.281
Date: 3/31/2012 12:51:14 PM
Overall Posts Rated:
9494
Nie kopiuj "jaki żal.pl", bo prawa autorskie obowiązują i nie życzę, aby ktoś kopiował moje teksty :D

This Post:
00
209562.283 in reply to 209562.282
Date: 3/31/2012 1:50:38 PM
Szerszony
PLK
Overall Posts Rated:
13101310
Second Team:
Szerszony II
Już nie będę. Opatentuj sobie.

OG.
This Post:
00
209562.284 in reply to 209562.282
Date: 4/1/2012 9:15:45 AM
Overall Posts Rated:
7676
Papier toaletowy nie jest dosłownie do dupy :P Wydawać by się mogło , że służy do jej podcierania:P
A ja mogłem zrozumieć twoim stwierdzeniem , że go sobie tam wkładasz :))

This Post:
00
209562.286 in reply to 209562.284
Date: 4/1/2012 9:40:59 AM
Overall Posts Rated:
9494
To wyobraź sobie, czy Tysona da się wsadzić w dupę? :P

Więc papier toaletowy służy dupce niż Tyson :P

Wsadzam tam żeby często nie latać do toalety, więc to dobra metoda niż lekarstwo :):)

This Post:
00
209562.287 in reply to 209562.286
Date: 4/1/2012 9:45:10 AM
Overall Posts Rated:
7676
Dobrze , że to odebrałeś w formie żartu bo to był żart :P

PS. Koźlik by się pewnie napiął :)

This Post:
00
209562.288 in reply to 209562.287
Date: 4/1/2012 9:46:42 AM
Overall Posts Rated:
9494
Toć dzisiaj jest prima aprillis, więc nie jestem taki zielony :P

From: Michael

This Post:
00
209562.289 in reply to 209562.255
Date: 4/1/2012 1:16:51 PM
My Entire Team Sucks
II.2
Overall Posts Rated:
194194
Tylko wiesz, ja nie uważam, że przez sam charakter Adamka trzeba go stawiać wyżej od Gołoty. Andrzej nie miał mocnej psychiki, ale był stworzony do wagi ciężkiej. Adamek nie był, nie jest i nigdy nie będzie. Dużo ludzie mówili i pisali jaki on jest szybki i ma dobrą technikę. Tylko jest jeden problem - to się w ogóle nie przydaje przy słabym ciosie. Brakuje "pary" w ręce i tego się wyczaruje, szczególnie w wieku 35 lat, z tym trzeba się urodzić. Jest to na pewno dużo większy problem niż słaba psychika. Gołota miał z tym problem i zawsze na początku każdej walki był "spięty", ale z każdą kolejną rundą wyglądał coraz lepiej. Początki miał kiepskie i rywale z czasem to zauważyli i wykorzystywali (np. Brewster), bo to był najłatwiejszy sposób na pokonanie Gołoty. Na pewno można było (a nawet trzeba było) nad tym popracować i to zmienić. Dzięki temu Andrzej nie miałby praktycznie słabych punktów i jestem pewien, że łatwiej dałoby się osiągnąć ten cel niż zrobić boksera wagi ciężkiej z Adamka - tutaj trzeba praktycznie zaczynać od zera. No i jeszcze jedna sprawa - u Adamka nie widać żadnych postępów. Wygląda na to, że dotarł do pewnego poziomu którego nie przeskoczy - maksimum swoich możliwości.

Dla mnie to jest podobna sytuacja jak z Pudzianowskim w MMA - pcha się na siłę, a że może na tym zarobić (i na nim również) to dostaje szanse i jest promowany. Żeby podać przykład bardziej związany z jedną dyscypliną sportów - Kimi Raikkonen - mistrz świata w F1, a w rajdach nie pokazał niczego specjalnego. Niby w obu przypadkach 4 kółka, ale zgoła odmienne wyniki i sukcesy.

Dużo też pisałem o sile ciosu i nokautach. Gołota ma prawie 17 razy więcej nokautów od Adamka w wadze ciężkiej. No, ale ma też więcej walk na koncie, więc nie jest to idealne porównanie. Natomiast współczynnik do wszystkich walk i zwycięstw już dużo mówi. Andrzej ma 0,65 do wszystkich walk i 0,81 do zwycięstw, a Adamek odpowiednio tylko 0,22 i 0,25. To jest przepaść.

Z Lennox'em Lewis'em porażka była w pierwszej rundzie, a z Brewster'em po 53s.

A jak już się licytujemy na polskich bokserów to ja wywołuję do tablicy Dariusza Michalczewskiego. ;-)

I teraz sobie pomyślałem - wszyscy narzekają na braci Kliczko, a jak ich zabraknie to dopiero będzie katastrofa w wadze ciężkiej. ;-)

This Post:
55
209562.290 in reply to 209562.261
Date: 4/1/2012 1:34:36 PM
My Entire Team Sucks
II.2
Overall Posts Rated:
194194
I co takiego wielkiego zdziałał w wadze ciężkiej, przypomnisz mi?


Zadziałał, ale nie dużo bo walczył nie za wiele. Tomasz do tej pory walczył 8 razy w tym 7 razy wyszedł zwycięsko po kilku efektownych walkach. Gdzie nie zabrakło techniki, szybkości, kondycji i determinacji. Nie tłumaczył się dlaczego nie znokautował Aguilerę, po tym jak w 3 rundzie doznał kontuzji, to i tak walczył dobrze i w 10 rundzie Dominikańczyk chwiał na nodze, ale dzięki dzwonkowi udało mu się utrzymać, bo inaczej padłby na deskę.

No to nie ma żartów - prawdziwy mistrz! Zapewne dużo się nauczył na klepaniu emerytów... Popatrz jeszcze raz na tych rywali i pomyśl czy jest się czym podniecać. Pierwsza poważna walka i katastrofa, bo inaczej nie można nazwać łomotu od Kliczko.

Ja piszę bzdury? To chyba Ty nie masz pojęcia o boksie? Bo uważasz mnie za małolata i idiotę. A może chcesz ze mną wejść na ring i tak wygram z tobą, bo Ty tylko mnie lekceważyć potrafisz i nic kropka.

Fajnie, że wiesz co myślę. Jak jesteś taki jasnowidz to podaj mi sześć liczb na najbliższe losowanie lotka.

Co do walki - organizuj, tylko ja będę marnował mój czas na to pod warunkiem, że dostanę kwotę z 5 zerami na końcu, mogą być nawet złotówki, pójdę Ci na rękę.

Nie jestem żadnym mistrzem świata w boksie, ale trenowałem dwa lata(13-15) w moim małym miasteczku, a do tej pory prywatnie trenuję w piwnicy. Mam worek i wylewam poty ile się da.

To się natrenowałeś... Ja trochę dłużej byłem związany ze sportem w młodości, a i sukcesy jakieś były. No, ale to Ty tutaj jesteś gwiazdą boksu, więc nie będę odbierał Ci należnej chwały. Ten tekst z treningiem robi pewnie wrażenie na kolegach, nie? Ile do "rispektu na dzielni", +5?

Masz rację, że Adamek nie nokautuje rywali, ale pokazuje dobre widowisko na ringu, a nie jak Szpilka 30 sekund i jeden cios rywal pada na deskę. Bez przesady. Bardziej ceni się kogoś za serce determinację a nie ciosy(bo jeśli jesteś pewnien, że tylko ciosem powalisz rywala, to jesteś w błędzie!) Można tu porównać, że do matematyki nie jest potrzebny długopis, ale ludzki umysł, tak samo jest boksem, dzięki dobrego umysłu jesteś w stanie pokonać każdego. A Adamek do nich należy i to dla niego mam większy szacunek niż do Andrzeja.

Dobre widowisko to była walka Chisory z Kliczko, a nie męka Adamka z emerytami lub oklep od Ukraińca.

Nie przypominam sobie żeby coś pisał o Szpilce, a tym bardziej o jego walkach. No, ale jak już tak lecimy to i "show Najmana" możemy podciągnąć pod dobre widowisko.

Coś się czepił tego serca? Co za różnica czy przegrał "z sercem" czy też bez niego? Ja jestem kibicem dobrego boksu i mało mnie obchodzi jaki kto ma charakter. Chyba za dużo Rocky'ego się naoglądałeś. A jak już chcesz przykład połączenia umiejętności i "serca" to popatrz na to co zaprezentował Chisora, a co Adamek w walce z Witalijem. Można? Można.

I Ty chłopie weź się ogarnij idź lepiej do piwnicy zrobić porządek, wyremontować i znajdź sobie miejsce na siłownię, powieś sobie worek i trenuj a nie siedzisz 4-5h przed komputerem.

Skoro Ty twierdzisz, że piwnica to najlepsza miejsca na trening to chyba rzeczywiście muszę się ogarnąć i zmienić miejsce ćwiczeń...

O, kolejny raz wiesz lepiej - super! No, ale nie wiem kto siedzi więcej przy kompie... w końcu ja jakoś tak rzadko piszę jak na tyle czasu przed kompem. A Ty całkiem przypadkiem dużo naspamujesz w 10 minut na tydzień...

I nie myśl sobie, że krytykuję Ciebie, ale chcę dać Ci przykład jak masz porządnie korzystać swój czas, bo siedzenie przed monitorem to strata czasu.

Dzięki, czekam na kolejne genialne pomysły!

Advertisement