Już omawiamy sobie ten pojedynek na forum :)
Niestety to ja ten biedulek beniaminek i inne priorytety przede mną...Puchar na ten sezon idzie w konkretną odstawkę :) Druga sprawa, że wygrać z korsarzem gdziekolwiek, to naprawdę niezły wyczyn i chyba nie do ruszenia przez jeszcze spory dla mnie czas....
Powodzenia w kolejnych rundach!