Ewidentnie istnieje zaburzenie związane z PLK. Awansując tam byłem przekonany, że jakoś się utrzymam, w trakcie miałem kasę, bili mnie regularnie, wzmocniłem się - bili mnie dalej, miałem pensje ok. 850-900k, a żeby realnie coś tam znaczyć trzeba byłoby mieć 1,2. W pewnym momencie polałem głowę zimną wodą, sprzedałem i zacząłem oszczędzać, bo mogłoby być krucho. I teraz znowu - trenowałem gości od 18 r.ż. wszedłem z nimi do PLK - > odbiłem się i jaka koncepcja? Trenując znowu 18latków musiałbym spaść do 4 ligi (względnie do słabej 3) i męczyć to z 5-7 sezonów, a już mi się nie chce. Póki co dryfuje tutaj i zobaczymy czy coś mi wpadnie do głowy.