A bo napisałeś tak mniej więcej, że skoro już Janka nie ma, to już nie będzie niczego ;) Popłynąłem z interpretacją i błędnie odebrałem przekaz :)
Tym bardziej zatem nie gram w tym PP dla chwały i pieniędzy, lecz dla jakiegokolwiek inaczej wyglądającego pucharku w gablotce ;) Towarzycho się robi coraz bardziej szacowne i można już zacząć głośno narzekać na losowania :)
A rywal ligowy naprawdę Ci się trafił...mhm...nawet nie wiadomo czego konkretnie życzyć w takim starciu o awans, bo to będzie wojna na wyniszczenie :) Oklepane i mało błyskotliwe powodzenia chyba ;)