BuzzerBeater Forums

Czym jest tu własciwie " doswiadczenie" i jak dziła na zawodnika ? mecz ? czy można z tego w jakis sposób skorzystac. ?

Nie oczekuję , że ktoś mi da złoty przycisk do wygrywania , bo nie tego oczekuje, a nawet tego nie chce i stracił bym jakiś tam cały fun swojej drużyny , ale jakiś tam kierunek oraz zrozumienia paru lub wielu spraw np. z prawidłowym dobieraniem taktyk off , def itp. , a także co za tym idzie zawodników , dlaczego ten a nie tamtej do tamtego itp.
Kolejny sezon mi ucieka i może być znowu dno :( , więc może już czas się ustatkować w tej 3 lidze :) , chodz słabo to widzę luty co .

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi ( pomoc ).
DK

Last edited by Kony at 9/30/2020 6:12:17 PM

Jak już ktoś napisał wyżej: doświadczenie sprawdza się przede wszystkim w zaciętych końcówkach. Podam przykład jednego z własnych meczów. Na ok. 30 sek. przed końcem przegrywałem -7 pkt. Wtedy piłkę w łapy zaczął brać mój lider z doświadczeniem 10+. Jego trzy celne trójki i przechwyt plus przeciętna skuteczność rywala z wolnych (oczywiście faulowałem) doprowadziły do remisu na 2 sek. przed końcem. Niestety, rywal także miał równie doświadczonego zawodnika, który po przerwie na żądanie trafił rozpaczliwą trójkę "przez ręce" równo z końcową syreną. Przegrałem, ale to był właśnie ten smaczek końcówki między doświadczonymi zawodnikami :)

Więc tak. Budując skład patrz na pensje. Ogarnij ile jesteś wstanie zarabiać co tydzień. Wtedy będziesz wiedział ile możesz wydać na pensje i lekarzy aby wyjść na zero lub jeśli masz zapas gotówki na ile możesz sobie pozwolić z strata. Jeśli o nic nie walczysz znaczy o utrzymanie ile możesz wydać by zarobić a się utrzymać. Doświadczenie kondycja i osobiste nic nie kosztuje, znaczy gracz a z osobistymi cudowny zarabia 10tys co tydzień a gracz b z takimi samymi skillami a osobistymi żałosny też zarobi 10tys. Im więcej kondycji osobistych i doświadczenia tym lepiej. Najważniejsze są obrony, drużyna bez obrony wygra mecz ale nie mistrzostwo. Dobrze byś miał multiskilli znaczy nawet center z obrona na obwodzie porządny jest fajny a nie zalosny. Jeśli słabo czujesz się z obrona na obwodzie graj strefę 3-2. Jeśli rywal ma przewagę pod koszem i więź że zagra pod kosz graj 2-3 i przewidywania pod kosz. Najważniejsze u graczy.
PG podania obrona na obwodzie jak grasz motiona to zasięg i rzut z wyskoku.
U SG zasięg rzut z wyskoku obrona na obwodzie.
Sf fajnie by był jak SG plus rzut z bliska zbiórki.
Pf i c to rzut z bliska zbiórki i obrona pod koszem. Fajnie by obrona na obwodzie nie była czarna a chciaz przeciętna. Fajnie by umiał podać a nie okropny. Bloki im mniej tym lepiej bo są do dupy a podbijają pensje. Nie możesz mieć wszystkiego z czegos trzeba zrezygnowac.

Zrób tak. Śledź sobie u21 pod koniec sezonu zawodnicy będą na sprzedaż więc odsłonią się ich skille. ,Obacz sobie kto grał na jakiej pozycji i jak wyglada. Będziesz wiedział jakiego zawodnika można zbudować w 3 sezony co jest mu potrzebne a co nie. A później sobie takiego zrób 3 takich zawodników 1 sobie zostaw a 2 sprzedaj za grubą kasę i kup to czego ci brakuje.

No może taki sadocha to nie najlepszy przykład a reszta już co innego. Co twoim zdaniem jest złego w multipodkoszowco co ma dół rzędu 15 15 12. ? Pensja około 40-60tys jest do zaakceptowania w 3-2 lidze

Dokładniej mówiąc by kolega zrozumiał o co mi chodzi bo może niekojarzyć Sadochy tak jak ja czy Ego.
Sadocha to podkoszowy ktory wygladał tak
10 4 3 3 4 3 19 19 16 10 czy coś takiego i jego pensja to było 215tysięcy tygodniowo. Nie jest dobrym przykładem.
Mój gracz Kofan w wieku 22 lat wyglądał mniej wiecej 10 4 7 10 10 7 15 15 12 8 i zarabiał 40tys to już jest fajny przykład.
Obwodowy który byłby 15 12 15 15 15 12 7 7 7 5 byłby również fajny gdyż nie miałby dziur a taki zawodnik miałby pensje w granicach 35-40tys. To jest fajny przyklad gdzie takiego gracza możesz podszkolić mu zasieg do 15 i byłby SG lub podanie do 15 dla PG. Gdybyś mu zrobił rzut z bliska do 14 i obrone pod koszem do 12 wyszedł by ci fajny SF. Mam nadzieje że już rozumiesz co jest ważne dla poszczególnym pozycji. Cała sztuka polega na tym że nigdy nie będziesz miał dokładnie tego co chcesz, trzeba umieć radzic sobie z tym co mamy ale jakiś ogólny zarys do czego dążysz fajnie mieć. Mówiłem że ta gra to ekonomia przedewszystkim gdyż nie sztuka kupić fajnych graczy sztuka ich utrzymać. Fajnego i młodego gracza cięzko kupić bo drogi a dziadek szybko zrujnuje twój budzet. Możesz spaść do 4 ligi tankować pare sezonów i kupić sobie skład i awans a możesz też trenować sam np 3 podkoszowych potem sobie zostawić 2 a 3 sprzedać by mieć kase na obwodowych planów jest wiele i twoja w tym głowa co zrobisz aby czerpać z gry radość, ze swojej strony moge jeszcze dodać że ciężko zawsze być w topie, ja np walcząc o awans z 3 ligi a potem o utzrymanie w 2 popadłem w riune i nastał ten moment że czeka mnie bolesne pójście w dół, inni np Ego jeszcze doniedawna okupował 4 lige a teraz wraca mocniejszy i zapewne skończy w PLK lub jako jedna z mocniejszych ekip w lidze 2. To że teraz dostajesz w 4 litery w tej 3 lidze nie znaczy że za 5 sezonów nie bedziesz mocny a twój dzisiejszy rywal nie będzie polował w drafcie bo ma 1 pick mając bilans 0-22.