Za nami 3 mecze mistrzostw świata. Poniżej krótki raport:
Mecz z Brazylią - pewna wygrana, spore prowadzenie przez większość spotkania, choć końcówka mogła przysporzyć trochę nerwów, to finalnie nie dajemy szans rywalowi z Ameryki Południowej
Mecz z Hiszpanią - przewaga Hiszpanów w formach. Meczowa 10 u nas to 3 sprawne, 6 solidnych, 1 porządna, z kolei u rywali 7 sprawnych, 3 solidne. -14 z jednym z głównych kandydatów do tytułu uważam i tak za niezły wynik. Może tylko gdybać co by było gdyby te formy były lepsze oraz gdybym typował koncentrację tak jak zamierzałem ale ostatecznie sie wycofałem, jak się okazało - niepotrzebnie
Mecz z Francją - prawdziwy rollercoaster … był to bardzo ważny mecz z punktu widzenia potencjalnej drugiej rundy stad wcisnąłem normala vs ich luz. Francuzi też są mocną drużyną, mieli trochę lepsze formy od nas. Taktycznie wyszło nieźle bo zagraliśmy LP przeciwko ich 3-2. Prowadziliśmy w pierwszej połowie nawet +12, natomiast Francuzi nas dogonili i przegonili w 3 kwarcie. Kiedy wydawało się że mecz jest już przegrany to na 6 sekund do końca trafiliśmy 3ke na dogrywkę, w której nie daliśmy szans Francuzom i notujemy bardzo ważną wygraną.
Przed nami mecz z Chinami. Ogromne podziękowania dla menagerow obecnych zawodników, bo mamy super formy, najlepsze odkąd prowadzę reprezentacje. Problem w tym, ze Chiny są mocne i mają wyższy ent, za to formy odrobinę gorsze. Jak Krzychu napisał - mają dwóch mutantów - jeden w sprawnej, drugi w solidnej, do tego całkiem dobre formy na obwodzie. Trzeba powalczyć. Uważam, że nadal czołówka światowa jak właśnie Chiny, Hiszpani, Francja czy USA maja mocniejsze drużyny, aczkolwiek nie składamy broni
celem jest awans do drugiej rundy.
Jedziemy wam wpierniczyć! ;)