Jeśli jednak bym się złamał:) - no dobra złamałem się:)
Co według Ciebie należy do obowiązków trenera NT? Jeżeli uważasz że jest więcej niż jeden, to proszę o ustawienie ich w hierarchii od najważniejszego, komentarz mile widziany do każdej pozycji.
Przy naszej sile, to najważniejszym obowiązkiem selekcjonera jest "magiczne" wyczarowanie formy u graczy. Wyżej tyłka się nie podskoczy i jeśli nie będzie formy, to i szansa na sukces jest marna. Natomiast nie ma co widziwiać, z formą jesteśmy mocni i o kolejności na końcu decydować będą niuanse.
Natomiast nie widzę sensu jakoś wielce przeszukiwać świat BB, by znaleźć zagrzebanego gdzieś Polaka. Bazy są od lat. Monitorowanie ciągłe. Programy się robią. Skauci działają, wykażą konieczność zbadania grajka - zbadamy. Po co tracić czas na szukanie, skoro armaty mamy już na pokładzie.
Między sezonami można coś posprawdzać ale bez przesady.
Można raz na ileś sprawdzić nazwisko nie zgłaszane a legitymujące się jakąś pensją uzasadniającą przeskautowanie.
reasumując obowiązki (chyba według czasochłonności):
ciągły i skuteczny kontakt z właścicielami kadrowiczów,
koordynacja transferów kadrowiczów,
analiza rywala i sytuacji światopoglądowej,
ustawienie składu.
wyjmuję z klasyfikacji odpowiadanie na maile wszelakie - to jest po prostu "dobro" inwentarza - i musi być załatwiane na bieżąco.
Czy planujesz stworzyć szeroko pojętą otoczkę wokół NT? Mile widziane ewentualne rozwinięcie.
Misski były i oko cieszyły. Nie mam jeszcze zakrojonego pomysłu na otoczkę. Można jednak liczyć na coś ciekawego. Mam za to pomysł na konkurs. Myślę, że szedłbym w humor niż powagę. No ale jak piszę to do wymyślenia jeszcze.
Wskaż miejsca w których poprzednik popełnił rażące błędy, dlaczego i jak Ty byś postąpił w danej sytuacji?
Nie uważam, żeby Koźlik popełnił
rażące błędy. Owszem, można było wykorzystać, że graliśmy dwa razy pod rząd i coś pokombinować z Chinolami, ale najważniejsze chyba jest to, że nie było formy. Jak pisałem wcześniej. Trzeba było czarować właścicieli na trochę wcześniej niż najważniejsze mecze. Nie ma gwarancji, że byłoby to skuteczne, ale szanse byłyby większe. Dlatego uważam, że kontakt jest najważniejszy. Da się znaleźć kompromis wszędzie. Nie będzie wtedy wpisów kto zawalił, a kto nie. Przegralibyśmy będąc w formie? Wina selekcjonera. I tyla:)
Last edited by Astarotte at 3/7/2013 4:07:57 AM