W sumie to doszedłem do wniosku, że wcale mi się jakoś strasznie nie śpieszy do awansu. Liga jest fajna, ludzie aktywni, co prawda Ci co aktywniejsi powoli awansują, ale miejmy nadzieję, że nowi będą równie aktywni.
A tak gdybając to ja po awansie zająłbym się tankowaniem i treningiem, jeśli nie miałbym szans na kolejny awans. Siedzieć tak w środku stawki to bez sensu, a tankując zbieramy kasę, pozbywając się zawodników dzięki którym awansowaliśmy też zdobywamy dużo kasy, suma sumarum można uzbierać pierońsko ładną sumkę po jednym sezonie (oczywiście względem IV ligi) i po spadku znowu zakupić dziadów i awansować, a jak się już będzie pewnym awansu rozbudować halę tak, żeby była gotowa na pierwszy mecz nowego sezonu - dzięki temu zdobędziemy jeszcze większe zyski. :) Jak się to wszystko ładnie rozegra to i tak sporo kasy może jeszcze zostać. I chyba robiłbym tak w kółko dopóki nie miałbym szans na awans. :P