Smykowski miał średnią ocen najlepszą w Polsce, lepszą od Wisniewskiego i nie ważne, że to przez forme tego drugiego bo taki a nie inny Wisniewski był dla kadry do dyspozycji, takze moim zdaniem Smykowski powinien stac sie ważnym ogniwem reprezentacji, tylko zeby nowy wlasciciel go dobrze prowadzil:)
a Szefcia wykłady są hmm akademickie:) bardzo wazne ale rzeczywistosc nie jest taka piekna
na tą średnią to bym raczej nie zwracał uwagi bo gość grał w niższej lidze , co do tematu przydatności do reprezentacji to nie chce się wypowiadać bo kompletnie nie mam pojęcia co my tam mamy , ale taki gracz dla mnie akurat nie miałby większej wartości , ani nie poda ani nie kozłuje , wejścia pod kosz też nie ma , obrona na obwodzie też żadna . Fajne 4 skile może na poziom U21 wystarczały ale na dorosłą kadre to nie wiem .
Co do rozważań Szefcia to uważam że gość ma b.dużo racji w tym co pisze . Te jego rozważania nie biorą się z nieba tylko z własnych obseracji klubowych . Przejrzałem sobie jego sład i niezauważyłem jakiegoś super niewiadomo jakiego składu , a jest pierwszy w swojej PLK po drugim sezonie gry w tej lidze . To chyba nie przypadek ??