Mysle,ze obiektywna ocene bedzie mozna wydac po 1 czy 2 sezonach trenningu i analize spostrzezen innych menadzerow,na chwile obecna to mozemy cos sadzic,podejrzewac,teoretyzowac...ale tak naprawde grubych podstaw nie mamy zeby z gory skazac na porazke ten nowy system trenningowy.Tak na logike to nie wydaje sie byc to zlym pomyslem dla trenningu mlodych,ze starszymi mutantami czy zawodnikami z wysoka pensja i potencjalem moze byc problem jak skoczy nie ten skill co trzeba i pensja wzrosnie tak,ze wlasciciel moze nie dac rady utrzymac takiego grajka,ale tez tego nie wiadomo na 100% i czas pewnie powie prawde.
Z jednej strony nie jest to zle ze czesc "swiata/gry" BuzzerBeater jest jakas tam nie wiadoma.Przypadkowy czynnik czy cos czego nie mozna z gory zalozyc i przewidziec wystepuje rowniez w realu,wiec czemu i tu nie mialoby to dobrze zafunkcjonowac,jakby wszystko bylo wiadomo z gory to chyba czesc uroku tej gry by odeszla...A tak to czasem niespodziewany banan na ryju sie pojawi albo sie wkur...ostro bo czegos sie nie spodziewalismy badz poszlo nie po naszej mysli i wbrew oczekiwaniom.