BuzzerBeater Forums

Sorry...ale muszę to napisać. Jesteś korsarz zajeb..ty...i to wcale nie dlatego, że grasz w pierwszej lidze...ale dlatego, że grasz po angielsku:) szacun:D

Język jest nieistotny, najważniejsze, że są Playoffy:] ja mam pierwszy mecz za sobą i jest dobrze. Pełna hala była, więc mogę się cieszyć. Teraz gram z zespołem, z którym mam zawsze problem wygrać, może się uda:] A jak nie to kolejny sezon w III lidze. Moze tu jest lepiej, cieplutkie miejsce juz mam i sobie obserwuje te wszystkie poważne boje z pewnego dystansu;)

( a moze dlatego że wiecej zajmuje się logo druzyn zamiast zbieraniem silnego skladu :p)

Tak jak pisałem -są FAZY (jak w tytule) :)) Apeluję o roztropność w wypowiedziach, przecież jesteśmy kulturalną społecznością ;) Nie mam dużego doświadczenia,ale czy czasem atut własnej hali nie powinien wyrównywać straty entuzjazmu PO-normal, a PO-CT ? Bo jeśli tak jest, to moim zdaniem zagranie (i zaryzykowanie) normala nie powinno być powodem do besztania cudzej taktyki. Po prostu ktoś mierzy w awans. A że czasem potrzebna jest godzinka, by uspokoić emocję...

polecam wszystkim co mieli lub mają wątpliwości czy żartowałem baczne zwracanie uwagi na używane emoty... ludziska wyluzować!!

pic ma zdaje się nieco więkzy wpływ na staty niż hala... ale nawet jesli by miały identyczny to nie jest rozważnym picowanie w przypadku kiedy ma się przewagę hali i ma się słabszą drużynę...

nadmienię jeszcze iż moja uwaga odnośnie dojrzewania nie dotyczyła taktyki, a zachowania usera na forum, za to był "besztany"

co do późniejszych komentarzy pod moim adresem, ja tam urazy nie chowam, pankol wyluzował, wsjo się wyjaśniło, no i wpadła zgraja normalnych Polaków ;P

no i wpadła zgraja normalnych Polaków ;P

ja bym tak napisał ;-)

Te!! I liga polskiej koszykowki jest super :))

Od dłuższego czasu przyglądam się całej dyskusji i uważam, że Twoje opinie są przerysowane i mało obiektywne

1. Po pierwsze to nie powiedziałbym, że pankol miał słabszą drużynę. Skoro w PO grał we własnej hali to musiał być wyżej w sezonie zasadniczym. Jak już to drużyny były wyrównane...

2. Owszem granie normala w takiej sytuacji było ryzykowne...ale z drugiej strony przewaga własnej hali no i entuzjazm=10 to jednak jest przewaga!!!

Wracając do oceny całej sytuacji uważam, że choć granie normala było ryzykowne to jednak były podstawy do tego by takie ryzyko podjąć i liczyć na zwycięstwo. Co więcej zupełnie nie zgadzam się ze słowami typu "nie dorosłeś" albo radami typu "zrezygnuj z głupiej gry". Uważam, że jest to gra, która wymaga podejmowania ryzykownych decyzji i bez tego była by grą nudną. Kto nie ryzykuje w tej grze nie wygrywa. Dlatego między innymi szanuje pankola, że nie skupiał się na tym by tylko przejść kolejną rundę ale mierzył wyżej. Cóż czasem ryzyko się nie opłaca...ale z drugiej strony, gdyby skończyło się na półfinale to też by to wiele nie zmieniło.

Poza tym dużo bardziej wolę czytać komentarze wyrażające sportową złość niż przemądrzałe opinie...Zapewne domyślasz się co jest dla mnie bardziej niedojrzałe??:)

I proszę urwijmy ten temat już. Wracamy do tematu i proszę już nie roztrząsajmy tej sprawy. pankol nakrzyczal;) korsarz odpowiedzial trochę złośliwie, ale myślę, że już nie ma co tego roztrząsać (kurcze sam to rozstrząsam;). Dziękuję za wyrozumiałość idę spać:]

W sumie mecz wcześniej też z nim przegrałeś, to powinno ci dać do myślenia. Ale uwierz że można z nim wygrać :) (popatrz na poprzedni sezon). Przeczytaj tutka jeszcze raz, podpowiem że ja specjalnie przed zeszłorocznym finałem poświęciłem 1 trening, żeby się wzmocnić przeciwko presingowi :).

Od dłuższego czasu przyglądam się całej dyskusji i uważam, że Twoje opinie są przerysowane i mało obiektywne

nobla za to nie dostaniesz, ale masz rację
są przerysowane i zdecydowanie subiektywne... co więcej, celowo

e: i naprawdę, nie spinajcie się jak w HT, nieco dystansu




Last edited by korsarz at 5/20/2009 2:24:25 AM