A pamiętam, że Twojemu przeciwnikowi pomagałem trochę na początku jego gry BB, widać niezły ze mnie mentor ;-)))
Nie niezły tylko świetny :) Dzięki Tobie to się nie zniechęciłem do BB, bo na początku gry nie miałem pojęcia o koszykówce, a dzięki Twoim wskazówką, przebrnąłem najgorszy okres gry i teraz już jakoś leci. Oczywiście mogło być lepiej ale nie jest źle. Swoją drogą to dwie moje gwiazdy drużyny zostały wytrenowane zgodnie z Twoimi wskazówkami i teraz stanowią o sile zespołu.
Co do pucharku to na tej rundzie pewnie skończę, bo przeciwnik bardzo wymagający a ja straszyć nie mam czym ;) Ale i tak dla mnie to życiowy sukces, więc jestem bardzo zadowolony ;)
Pozdrawiam