Mnie nie stać w tej chwili na kupno grajka i jeszcze długo nie będzie, bo całą nadwyżkę budżetową ładuję w halę (zyski z biletów na poziomie 150k mnie nie zadowalają i planuję powiększyć ją do 10000 miejsc) więc staram się powalczyć w drafcie, żeby mieć co trenować. 10k czy w porywach 20k tygodniowo to nie fortuna, a można złapać naprawdę dobrego grajka, zwłaszcza jak się wybiera jako jeden z pierwszych. Poza tym poprzedni draft był dość lipny więc liczę, że ten będzie lepszy:)
Draft sprawia, że ta gra staje się dużo ciekawsza i sporo menedżerów tak jak ja tylko na niego czeka licząc, że uda im się wyhaczyć jakiś megatalent.
Last edited by Jumper 1234 at 3/3/2011 4:40:39 PM