To jest mega! :D
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora 
- Pan sie łapie w tej logice panie Profesorze? 
- Oczywiście, co za pytanie. 
- To ja mam taka propozycje panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity 
pysk. 
- OK... niech pan pyta 
- Co obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne? 
Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada: 
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne, ale nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne ale nie 
legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne... 
I jeszcze to:
Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów: 
- Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. 
Z końca sali dobiega komentarz: 
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem? 
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada: 
- W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką. 
haahhahahahahahaah
Last edited by oskar4 at 1/2/2010 11:56:40 AM