Ryszawy kupiony już na następny sezon. No chyba że odpuszczę 2/3 następnego sezonu. Bo chyba potankuję trochę. W tym sezonie był tak słaby poziom, że wystarczyło bimbać całą rundę a i tak można było załapać się do PO.
Jak znów tak ma być to po co przepłacać:-).
Pomyślimy jeszcze.
Ps. A propo jeszcze tych moich zakupów. Ktoś mi podpowiedział że lepiej pograć teraz w PO niż się poddawać i dlatego kupiłem co nieco. Kibice będą bardziej zadowoleni w następnym sezonie no i podobno exp. rośnie.
A poza tym dawno nie grałem "o stawkę". Jak tych moich 5 ciu cieniasów dojdzie do finału to będą jaja ale i przyjemna satysfakcja zarazem. A jak nie to też nic się nie stanie. Biorę porażkę pod uwagę i dlatego nie pchałem się w kosmiczne pensje i mutantów. Wybrałem wypośrodkowany wariant. Czyli nadal mam szansę na
dobry wynik a z drugiej strony, niepowodzenie nie zadłuża mojego klubu na kolejny sezon.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.