1. Staruszki to dobry pomysł na jeden sezon, są tani i zazwyczaj mają rozwinięty skill "doświadczenie".
2. Na początek warto trenować zawodników na jednej lub dwóch pozycjach. Kup sobie jeszcze 5 PG/SG i trenuj ich na dwóch pozycjach. Kondycję trenuj w czasie gdy nie masz kogo trenować albo w danym tygodniu grasz tylko 0/2 mecze/y (liga+spar/PP). Trener "kompetentny" jest dosyć słaby, przyjęte minimum to "zaawansowany".
3. Średnio różnica szybkości 1 do 2 pozycji wynosi 2-1, ale generalizowanie tego nie ma sensu bo wpływ na to ma jeszcze masa innych czynników. Niektóre treningi mogą się odbywać tylko na dwóch pozycjach, dlatego rozważ trening 6 młodych graczy (18 lat).
4. A- (6-) to niezła ocena, ale są lepsze. ;) Punkty skautingu otrzymujemy w niedziele wraz z rozliczeniem finansowym.
5. Gwarancji co do rozgrywanych minut nie ma nigdy. Dlaczego? Bo zawodnik może od 1. sekundy meczu zaliczyć kontuzję. Choć w tym przypadku szanse na minimum 24 minuty w meczu są spore.
6. Jeśli nie ustawisz zmiennika, to zmieni go pierwszy wolny gracz nie przypisany do żadnej pozycji jako zmiennik lub podstawowy gracz, gdy ten się nadto zmęczy/zejdzie za faule/zostanie kontuzjowany. By zmaksymalizować prawdopodobieństwo uzyskania pełnych 48 minut ustaw zawodnika startowego jako zmiennika i jako głębokiego rezerwowego.
7. Trenowanie 6 graczy tygodniowo to niezły pomysł. Dobrą alternatywą jest też trening 3 zawodników.
Pozdrawiam. :)