oj, mi o moim meczu tez ciezko mowic nie uzywajac bluzgow, gralem mocnym skladem, jedynie pg powinien byc zamieniony z sg, ale poza tym najmocniejszy sklad, ent ok i u siebie a tu taka porazka:P przegralem zbiorke, choc mikrus ma 1 podkoszowego, niby przy 1-3-1 to normalne ale czasem przeklada sie na mniejsza skutecznosc przeciwnika, tutaj tak nie bylo... ogolnie to motion mi cos nie siedzi, choc r&g tez nie za bardzo, trenujac obwod mialem 1-18 za 3, tak sie nie da grac, a gracz w ktorym podkladalem najwieksze nadzieje mial 6-27 z gry, 0-10 za 3 i 4 faule do pod koniec 2 kwarty, przelal dzis czare gorczy, przed PO zostanie prawdopodobnie sprzedany, wogole bede musial przebudowac mocno ten sklad i kombinowac na TL-u, bo konczy mi sie cierpliwosc i zaczne marudzic na tym forum jak mario swego czasu (w zasadzie juz zaczalem)...
meczu sie nie dalo ogladac, bo raz mikrus w q3 zdobywal punkty w 7 akcjach z rzedu, moi potrafili w 5 nie zdobyc zadnego, mam naprawde dobra obrone na dyst i pod koszem, lawka co prawda jest taka sobie, ale tak latwo nie powinien mi punktow wrzucac:P do tego ciagle wysoka ilosc fauli, od pamietnego CT w pucharze moi zawodnicy graja taka nedze...