No widzisz. Są jeszcze na tym świecie ludzie co potrafią docenić pomoc.
Tylko ten Toshek nie chce się odwdzięczyć, że podarowałem mu awans.:-).
Co zrobić..
Dałby chociaż trzymiesięcznego supka albo chociaż bombonierkę wysłał:-).
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.