Cóż, jeśli ma się krótką rotację, jak Magic, to 2 kontuzje są jak postrzał w obie nogi. Nie da się uciekać z postrzelonymi nogami przed tak silną konkurencją. Szkoda, bo sezon na razie miał ładny i nie wiem, czy nie przegra przez to swojej życiowej szansy na PLK.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.