BuzzerBeater Forums

w którym temacie?;)

chodzi mi o to, że nie znam zasady tego narzędzia..więc jeśli załóżmy zgłoszę grajka do obserwacji za kadencji BB.Kinga. To czy BB.King będzie miał możliwość sprawdzenia aktualnych statystyk mojego gracza po dwóch sezonach?

chodzi mi o to, czy z kadencji na kadencję, możliwość wglądu będą mieli też ex selekcjonerzy..nie wiem jak to wytłumaczyć ale skoro wgląd ma obecny selekcjoner to czy będzie tez widział rozwój mojego grajka jak selekcjonerem nie będzie - pewnie te obawy na zapas ale wolę spytać żeby było to jasne:)

bo jak mniemam zgłoszony grajek będzie aktualizowany co sezon - a ja nie chciałbym, by ten kto nie jest już selekcjonerem a nim był miał w to wgląd.

Oczywiście jak B.B. King przestanie być selekcjonerem, to powstanie "problem", ale mam nadzieję, że będzie taka niepisana reguła, że dostęp do bazy będą mogli mieć tylko selekcjonerzy.

Najlepiej by było, żeby grajek był aktualizowany co piątek (albo chociaż co skok skilla) i żeby robił to sam właściciel poprzez zalogowanie się do bazy ;)

A co do pytania, to według mnie sprawa powinna wyglądać tak:
Nastaje nowy selekcjoner. Stary przekazuje mu wszystkie bazy (pliki) związane z kadrami oraz podaje aktualne hasło zabezpieczające dostęp do bazy danych ze strony. Wówczas nowy selekcjoner zmienia to hasło i zna je tylko on. Od tego momentu stary selekcjoner po prostu nie ma dostępu do bazy, bo nie zna hasła.
I tak się to powinno kręcić. Myślę, że to można by było w prosty sposób załatwić ;)

Oczywiście jakby chciał mógłby przed "abdykacją" zapisać sobie bazę, ale tak może robić i teraz każdy selekcjoner. To jest po prostu sprawa że tak powiem nie do upilnowania i zależy tylko od konkretnego człowieka. Mi osobiście takie bazy do niczego nie byłyby potrzebne gdybym nie był selekcjonerem. Ja stare bazy kasuję z dysku (zawodników powyżej 21 roku życia). Aktualnych odkąd są one na gmailu reprezentacji to nawet nie zapisuję u siebie.

Ideałem byłoby gdyby managerowie aktualizowali swoich zawodników, a skauci od razu wrzucaliby updaty graczy na gmaila. Do tych którzy by się nie logowali, oczywiście musieliby uderzać przez BB-maile. Tylko w tej chwili nie jest to jeszcze możliwe, bo skauci nie mają dostępu do danych z bazy.

Last edited by vinnie_jones at 2/3/2011 5:47:37 AM

Idea jest świetna i warta pochwały, cele zacne, pozostaje jeden szkopuł, który mnie osobiście zniechęca.

A co do pytania, to według mnie sprawa powinna wyglądać tak:
Nastaje nowy selekcjoner. Stary przekazuje mu wszystkie bazy (pliki) związane z kadrami oraz podaje aktualne hasło zabezpieczające dostęp do bazy danych ze strony. Wówczas nowy selekcjoner zmienia to hasło i zna je tylko on. Od tego momentu stary selekcjoner po prostu nie ma dostępu do bazy, bo nie zna hasła.
I tak się to powinno kręcić. Myślę, że to można by było w prosty sposób załatwić ;)

Oczywiście jakby chciał mógłby przed "abdykacją" zapisać sobie bazę, ale tak może robić i teraz każdy selekcjoner. To jest po prostu sprawa że tak powiem nie do upilnowania i zależy tylko od konkretnego człowieka. Mi osobiście takie bazy do niczego nie byłyby potrzebne gdybym nie był selekcjonerem. Ja stare bazy kasuję z dysku (zawodników powyżej 21 roku życia). Aktualnych odkąd są one na gmailu reprezentacji to nawet nie zapisuję u siebie.

Czyli w skrócie: "zaufajcie Bebusiowi". To może nie być takie proste i mam wrażenie, że takie nie będzie dla sporej rzeszy menadżerów.

Raport z drugiego tygodnia

Czas na tradycyjny cotygodniowy raport tygodniowy, zgodnie z tradycją spóźniony.

Tydzień 2

Poniedziałek
Skończyliśmy na tym, że wygraliśmy pierwszy mecz z Gruzją i że zeszło ze mnie powietrze i wreszcie mogłem trochę odsapnąć po bardzo intensywnym pierwszym tygodniu. Zafundowałem sobie odpoczynek od BB. Tu jest raport z poprzedniego tygodnia:
(171604.302).


Wtorek
W zasadzie dalej aktywność na BB była ograniczona do minimum. Musiałem nadgonić parę innych rzeczy, które przekładałem sobie na później. Zalogowałem się chyba tylko po to, żeby odpisać na maile w sprawach najbardziej bieżących.

Środa
Nie pamiętam dokładnie, chyba nic szczególnego. Zaczął krystalizować się skład zespołu skautów (to jest rozciągnięte w czasie).

Czwartek
Pojawiła się bardzo fajna rzecz. Pierwszy ogólnodostępny kalkulator opłacalności personelu:
(171065.59)
http://www.bbtools.tk/staff/
Konkretna korzyść dla każdego prezesa. Żadne tam opisy przyrody, lanie wody lub inne pieprzoty, ale coś przydatnego w prowadzeniu klubu - kasa, szmal, mamona. Wiadomo, że w tej grze liczy się strategia, strategia i jeszcze raz pieniądze ;-)
Tak jak pisałem wcześniej, chciałbym, żeby w tej kadencji rozwijała się wiedza wszystkich managerów na temat zarówno kadr, ale także ogólnie o BB. Dzięki temu kalkulatorowi wielu prezesów może zaoszczędzić kilkanaście, może nawet kilkadziesiąt tysięcy tygodniowo (z tego co czytałem wcześniej na forum o pensjach wydawanych na personel, to spodziewam się nawet, że u niektórych oszczędności mogą być nawet rzędu 30-50k dla całej trójki pracowników w sumie). Liczę, że przyniesie to także w dłuższej perspektywie korzyść dla reprezentacji. Skoro prezesi będą mieli więcej gotówki to częściej powinno być ich stać na zakup lepszych zawodników do treningu pod kadrę, dłużej ich utrzymać, będzie ich stać zatrudnić lepszego trenera i/lub lekarza i/lub ze specjałką.

Piątek
Rutynowe czynności. M.in większy niż zwykle dzienny kontakt z właścicielami zawodników (właściciele piszą kto skoczył). Po treningu oczywiście przegląd zawodników pod kątem formy - jak stoimy z nią my oraz oczywiście rywale, wstępne rozeznanie przeciwnika.

Sobota
Dalszy ciąg rutynowych czynności. Pojawiło się ogłoszenie na stronie reprezentacji.

Niedziela
Po meczach ligowych, a więc można sprawdzić czy jakaś kontuzja nie wymusi zmianę koncepcji. Intensywne myślenie nad meczem, analiza rywala, kontakt z doradcami, itd, itp.

Poniedziałek
Mecz.
Jedno powołanie przed meczem, słaba gra, słabe małe punkty, duże punkty w normie, powietrze tradycyjnie zeszło, nie będę wnikał którędy.

Tak wyglądał tydzień. Teraz jeszcze ogólnie o kilku sprawach, które nie są powiązane z konkretnym dniem.


Projekty badawcze
Wystartowały dwa badania, których celem jest poszerzenie wiedzy o kadrach.

Badanie entuzjazmu
Pytałem bodajże czterech różnych byłych selekcjonerów jak dokładnie zachowuje się entuzjazm w kadrach i nie dostałem w zasadzie żadnej konkretnej odpowiedzi. To znaczy jakieś tam dostałem, z tym że sęk jest w tym, że wszystkie cztery są różne ;-)
Więc wychodzi na to, że ma tu zastosowanie przysłowie, że jak chcesz, żeby coś zostało dobrze zrobione, to musisz zrobić to sam.
Założyłem arkusz kalkulacyjny, w którym spisuję entuzjazm w kadrze każdego dnia, wszystkie zmiany, oraz wszystkie wydarzenia, które mają wpływ na te zmiany. Tak więc w następnych kadencjach przyszli selekcjonerzy nie będą musieli działać po omacku, ale dostaną dokładną dokumentację, taką ściągę w formie tabelki, wszystko czarno białym.
Przyznam, że jestem trochę rozczarowany, że sam czegoś takiego nie dostałem. No ale cóż, ktoś w końcu musi zacząć jako pierwszy rozpocząć działania w kierunku, żeby kadry i nasza wiedza o nich, zaczęły się rozwijać.

Badanie doświadczenia
Okazuje się, że także wpływ meczów kadrowych na doświadczenie jest praktycznie nieznany. Jeden z byłych selekcjonerów stwierdził, że mecze w kadrach nie wpływają na doświadczenie, a drugi, że wpływają. No cóż... I co mam zrobić z tym klopsem? Może wpływa w co drugim meczu (tylko w dni parzyste albo nieparzyste)?
Tak więc przed i po każdym meczu kadrowym doświadczenie reprezentantów też jest zapisywane. Na koniec kadencji wyniki zostaną zebrane w całość i poddane dokładnej analizie.
Przyznam, że jestem trochę rozczarowany, że sam czegoś takiego nie dostałem. No ale cóż, ktoś w końcu musi zacząć jako pierwszy rozpocząć działania w kierunku, żeby kadry i nasza wiedza o nich, zaczęły się rozwijać.
(Gdy pisałem poprzednie zdanie, to miałem wrażenie Deja Vu) ;-)

No cóż. Jak widać dużo, dużo roboty jest jeszcze przed nami.


Rzeczy na plus
- kalkulator opłacalności personelu
- badanie entuzjazmu
- badanie doświadczenia


Rzeczy na minus
- brak konstruktywnej krytyki.
Bezsensowne ataki na oślep nie są w stanie zmienić nic u osoby atakowanej, ba, będzie ona jeszcze mocniej bronić swoich przekonań - efektem będzie polaryzacja poglądów a nie szukanie złotego środka. Natomiast konstruktywna krytyka zawsze może wnieść coś pozytywnego.

W obecnej kadencji kadry rozwijają się w tak wielu kierunkach, że chyba niektórych przerosło śledzenie tego wszystkiego i pewnie w niewiedzy rozpuszczają fałszywe plotki, że nic nie jest robione a kadra jest olana (bo nie chce mi się wierzyć, że celowo chcą wprowadzać innych w błąd).
W związku z tym postanowiłem w jednym z początkowych postów prezentować w jaki sposób kadra się rozwija.
Tutaj jest spis wszystkich nowych działań podjętych przy reprezentacjach:
(171604.6)
Raport oczywiście będzie na bieżąco uaktualniany, dla Was drodzy kibice, tak więc zachęcam do regularnego sprawdzania co się pojawiło. Świetna rzecz dla tej zdecydowanej większości userów, którzy chcą konkretów, a nie interesują ich przepychanki mniejszości na forum.

Last edited by B.B.King at 2/3/2011 10:22:46 AM

Rzeczy na minus
- brak konstruktywnej krytyki.

To może czas na trochę samokrytyki ?

Czekam na takową z niecierpliwością ;-)

Widzę że nie zauważyłeś adresata mojego wcześniejszego posta, albo po prostu dalej bawisz się w prymitywne odzywki.

Wyrwałeś sobie jedno zdanie i dalej skupiasz się na niekonstruktywnych żalach.

Wyrwałeś sobie jedno zdanie

Biorę przykład z selekcjonera NT - to jego standardowa metoda manipulacji