To ja może zaczne od tego DV. Vinnie ma racje ze nieopłaca sie go trenowac, bo ono jest skilem podobnych przy treningach obrony, rzutów i podań, wiec samo powinno skoczyc przy treningu tych umiejętności które wymieniłem wyżej. A ten zawodnik niema zaniedbanego DV wiec powinno po 2 sezonach treningu osiągnąc poziom zadowalający Cię. Więc problem z DV masz z głowy;]
A co do skazówek treningu to zależy głownie od Ciebie co chcesz napoczątku poprawić temu zawodnikowi. Ja zazwyczaj proponuje managerom aby najpierw OD podciągneli do 10 lvla a potem przeszli do rzutow i taki sam poziom osiągneli. Dlaczego? Bo obrone sie najdluzej trenuje i im szybciej ma sie ją z glowy tym lepiej. Zazwyczaj trwa to 3/4 sezonu, potem zaczynaja treningi rzutów. Mozna tez zrobic tak ze mieszacz trening OD z JS co tez jest dobrym wyjsciem. Chcesz z niego zrobić PG wiec w nastepnym sezonie dostał by dużą dawkę treningu podań. Zapytasz mnie czemu nie trenować podań w pierwszym sezonie. Ja uważam ze to nie potrzebnie tylko zwiększa koszt utrzymania zawodnika, bo podania skacza z tygodnia na tydzien i one bardzo podbijaja pensje na koniec sezonu, co moim zdaniem mozna odłożyć w czasie. Twój plan rozwoju tez jest dobry ale ja tez bym narazie tego kozlowania nie trenował, bo może tak być ze szybko "sam" skoczy i będzie tez po problemie.